Myślę, że plusem długiego, ciężkiego tygodnia, który powtarza się z denerwującą regularnością jest to, że zaczynamy bardziej cieszyć się zwykłymi rzeczami, których normalnie nie potrafilibyśmy docenić...
Dzisiejsze zdjęcia co niektórzy mogliby uznać za hańbiące dla mnie - mam na sobie aż dwie rzeczy, które kupiłam w sklepie. Po 'normalnej' cenie ;) Dowody rzeczowe to: trencz marki Reserved, kupiony dwa lata temu i trampki Converse. Converse są dla mnie po prostu świętością, bez której nie wyobrażam sobie żadnego dnia, żadnej podróży. Noszę je dosłownie do wszystkiego...raz usłyszałam o sobie, że gdybym mogła, to i założyłabym Chucki do sukni ślubnej. Kocham kupować buty, mam ich masę, choć chyba nigdy nie uda mi się przebić mojej mamy...ale każde szpilki, każde baletki po jednym założeniu lądują w szafie i znowu zakładam wierne, nieśmiertelne Conversy, dlatego na zajęciach miałam trampki, a szpilki leżały w samochodzie ;)
Przełomem są też moje spodnie. Uwaga, uwaga - kupiłam je w Zarze. W normalnym sklepie Zary...ale do tego czynu skłoniły mnie dwie rzeczy - 'lumpeksowa cena', czyli 39,00 zł i brat, który stwierdził, że są naprawdę świetne i pasują do mnie :)
Tak więc podsumowując te wszystkie łupy:
Trencz - Reserved
Czarny sweter - Gina Tricot, kupiony w sh
Rock&rollowy T-shirt - River Island (upolowany na allegro za 9,00 zł :D )
Workowate spodnie - Zara
Apaszka, która tutaj była paskiem - sh
Różowe czółenka - allegro.pl
Trampy - Converse (allegro.pl)
Torba XXL - Primark (allegro.pl)
Okulary - prezent (ale prawdopodobnie Reserved ;))
Kolczyki - Troll
Zegarek - Swatch Stamps (mój wcześniejszy zegarek zwany Cebulką ze względu na kształt, niestety zakończył żywot, więc szybko musiałam znaleźć coś w zastępstwie. Stamps zdecydowanie nie jest wytrzymałym, niezawodnym zegarkiem, ale dobrze służy jako biżuteria :))
Nawiązując do wpisu Seniority Corazon o tym, że można ubrać się od stóp do głów za mniej niż 100 zł z dumą mogę oświadczyć, iż mój zestaw torba+różowe szpilki+t-shirt+spodenki+sweter+wszelkie dodatki nie przekroczył 150 złotych, choć jak na mnie, to i tak dużo :)
Translation
Today's entry was created with the help of my beloved brother, who is called Big Moose, because he made me laugh all the time ;) I love so sunny and warm days like this Friday, when I can relax while listening Macy's Gray "Sweet sweet baby" and be sure that I don't have to worry about anything. It's a big pleasure after a hard week...
The most important thing in shoes is comfort (for me), so to be honest, I rarely wear something else than sneakers ;)I love Converse so much, that I wear them to everything. That's why after my lectures I was in my new Converse...unfortunately I love buying shoes, so I have bought this pink pumps just because it took my fancy.
Today I'm wearing :
Trench - Reserved
Black sweater - Gina Tricot (bought in sh)
T-shirt - River Island (bought at allegro.pl)
Baggy trousers - Zara (sale)
Scarf, which was used as a belt - sh
Pink pumps - no name (allegro.pl)
Sneakers - Converse
XXL bag - Primark (bought at allegro.pl)
Sunglasses - a gift (but probably Reserved;))
Earrings - Troll
Watch - Swatch Stamps














Aw, I can wait until then! I love your bag - it's huge! (: x
OdpowiedzUsuńwow swietna torebka :) i to polaczenie rozowych szpilek z rajstopami w panterke :)
OdpowiedzUsuńno naprawdę niezłe te piątkowe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOMG, nie wiem do czego zacząć:P Nawaliłam z tą kurtką, wybacz:P Torbę masz taaaką wielką, że sama mogłabym się do niej zpakować i wysłać w luku bagażowym samolotu na Bora-Bora np:P Nawet ja nie noszę takich wielkich toreb!! Zegarek...Marzę o takim!! I ta panterka na tarczy i na rajstopach(?) boska!! Lubię takie "dwódzielne" zestawy, które pozornie do siebie nie pasują, a w rzeczywistości tworzą świetnie zgraną całość. "Dwódzielną", bo panterka plus trencz idealnie pasują, a cała kolorowa reszta tworzy jakby oddzielną wizję, a wszytko to ze sobą świetnie współgra:)) Nie wiem czy na tyle obrazowo Ci to wyjaśniłam, żebyś zrozumiała o co mi chodzi;P W każdym razie bosko:) I zdjecia rewelacyjne, że dech zapiera:) Zresztą przyznać muszę, że słabość mam do Łodzi i łodzianek;)
OdpowiedzUsuńa więc po kolei. zdarłabym z Ciebie:
OdpowiedzUsuń- okulary
- trench (jest idealny!!)
- koszulkę
- torbę (przeszukałam całe allegro w poszukiwaniu takiej, ale już nie ma! ;()
-skarpetki tudzież rajstopki w panterkę
takie 'misz-masze' są ogólnie trudne do ogarnięcia (mi się nie udaje), ale Ty wszystko świetnie ze sobą zgrałaś i wyglądasz BOSKO!!
zarówno w szpilkach jak i trampkach - bardzo, bardzo stylowo!
no a trench w połączeniu z okularami...aż brak mi słów! :)
p.s. czemu ja nie mam takiego fajnego brata?!
Ali - hahah, that's good :)
OdpowiedzUsuńNothh - wielkie dzięki...natomiast 'to w panterkę' to skarpetki ;)
Lace - dobrze wiem, że Twojemu oku nic nie umknie, dlatego Twoja krytyka jest dla mnie najbardziej obiektywna ;)
Seniorita - ja zazwyczaj noszę ooogromne torby, ale ta jest zdecydowanie moją największą - sama jej szerokość to pół metra:) Jasne, że rozumiem o co chodzi...ileś tych zdjęć się w życiu naoglądało, jednak ja wyznaję jedną, podstawową zasadę ubierania - Jak się w czymś dobrze czuję i podoba mi się dana rzecz, to zakładam. Czy to pasuje komuś, czy nie, bez względu na to, jakie są 'modowe zasady' i inne takie. Grunt to być sobą. I tyle ;)
Woman in grey - wielkie dzięki, bo takie 'misz-masze' to mój ulubiony, codzienny strój. Jeśli ubieram coś super eleganckiego, lub naprawdę nietypowego, to głównie na poprawę humoru ;) na zdjęciach są skarpetki, dokładniej wykończone różową koronką, której niestety na zdjęciach nie widać. Kupiłam je dawno temu w Calzedonii, ale za dużo tam nie zmieniają, więc możesz zajrzeć ;) Co do torby - gdy pierwszy raz zobaczyłam ją na allegro, to stwierdziłam,że jest brzydka...ale jakoś tak nie dawała mi spokoju, pojawiając się ciągle w wynikach wyszukiwania, aż w końcu stwierdziłam, że pasowałaby mi do wszystkiego. No i kilka tygodni temu kupiłam ostatni egzemplarz. Ta kolekcja wyszła już dawno, więc może być ciężko, ale próbuj.
Jeśli chodzi o brata - brat jest mój, nie wypożyczam, ale ostatecznie aktualnie jest singlem, więc oferty matrymonialne przyjmuję na maila...bcm, tylko odbiór osobisty xD
i use my converses all the time too, they go with everything so why not. i love the pumps though! i should defintiely try to stray away from the chucks now and then and explore the fantastic world of fun heels.
OdpowiedzUsuńutterly cute photos!
Wyglądasz ślicznie. Wpisałam Cię na moją listę " Your blog is fabulous" Zapraszam do mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie zarówno w trampkach jak i w szpilkach, nie wiem co bardziej mi się podoba, okulary, torba, trencz? genialnie :)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNIE!!!!Kiedy zobaczyłam Twojego bloga od razu dodałam go do mojej szczególnej kategorii "lubię" i ... miałam nosa. Nie zawiodłam się. Wyglądasz znakomicie. Bardzo lubię Twoje postrzeganie rzeczywistości. pozdrawiam. jagodda
OdpowiedzUsuńgreat outfits!
OdpowiedzUsuńi love your converse :) :)
Rewelacyjne zdjęcia. Najbardziej podoba mi się płaszcz, jest świetnie skrojony i ma cudny kolor ;))
OdpowiedzUsuńStina - For me heels are great, but only if I don't have to walk too much ;)
OdpowiedzUsuńPola - podziękowałam na blogu, jednak jeszcze raz powtórzę (bo to ważne;)) - czuję się naprawdę doceniona :)
Juliet - jest mi niezmiernie miło. W szpilkach może i wyglądam nieźle, ale z poruszaniem się jest już gorzej ;) Jednym z moich marzeń jest dobrze chodzić w butach na obcasach/szpilkach, bo często widzę świetnie ubrane dziewczyny, które zaburzają ten sielski obrazek brakiem umiejętności poruszania się w wysokich butach...może i się czepiam, ale taka już jestem, zboczona perfekcjonistka ;)
Blueberry - czytałam Twój komentarz kilka razy i za każdym razem robiłam przerwę na pozachwycanie się ;) Wynika to z tego, że blog zakładałam nie tylko po to, by pokazać moje ukochane łupy, ale podzielić się wieloma rzeczami, które czasem 'fartnie mi się' poznać,nauczyć,zobaczyć...no i żeby zostać wysłuchaną, bo cały czas pracowałam, ale na cudzy sukces. Teraz w końcu zaczynam pracę na własny :)
Hippiegirl - I love them too;) They are my the most favourite pair of chucks now :)
Chaoskontrolowany - dzięki, nad zdjęciami naprawdę się napracowaliśmy - duet ja&brat. Ten płaszcz jest dość wyjątkowy, czego niestety z daleka nie udało się uchwycić. W kolejnych notkach może uda mi się go szczegółowo przedstawić, bo jego ornamentowe guziki i satynowe podszycie warte są uwagi :)
Oh, these are such cute pictures of you! I absolutely love the purple Converse. I also like all the little leopard print stuff that's scattered throughout the outfit.
OdpowiedzUsuńGlad you got to relax after a hard week!
Fantastycznie! Zdjęcia niezwykle pozytywne. Nie mogę się napatrzeć. Ogólnie wszystko mi się podoba, a w szczególności mix kolorów, dodatki i... TORBA. Uwielbiam takie ogromne. Zaskakujące. Wszystko ze sobą współgra! WOW!!!
OdpowiedzUsuńAaa... zapomniałabym... Kolczyki - super! ;)
OdpowiedzUsuńmiałam na myśli to, że brat Twój taki fajny przez to, że zdjęcia Ci robi :D i to jakie!!
OdpowiedzUsuńmój w życiu by się tak nie poświęcił...chlip...
Ha! A ja mogę się pochwalić tym, że to moja siostra i mój brat :D Możecie mi zazdrościć takiej rodzinki :D
OdpowiedzUsuńPS: Jak wspomniałam zdjęcia suuuuuuuuper :*
Pozdrawiam
Siostra
dwie rzeczy z normalnego sklepu?????
OdpowiedzUsuńo nie! oby to było ostatni raz :))
zegarek super,a torba........to takiej naprawdę jeszcze nie widziałam :))
Yay for comfort! I love your black bag and trench =)
OdpowiedzUsuńI love what your wearing and I love the shots. You look amazing aye. One day I'll like to do those shots, like find a magnificant place to take them. Lucky you. I want to go to Poland, ugh! Anywhere but here in Australia for the meantime is so perfect. Our Wheels & Dollbaby shop only opened late last year, but you can still buy their clothes online and it's cheaper than the stores.
OdpowiedzUsuńświetne fotki,świetnie wyglądasz,zazdroszczę brata, który lubi pstrykać ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miły komentarz,pozdrawiam!
DIANE - Thank You, darl :) Your comments always make me smile :)
OdpowiedzUsuńALLAS - te kolczyki strasznie lubię, udało mi się je upolować na wyprzedaży w trollu za 7 złotych ;) W ogóle, Troll jako łódzka firma dostosowuje się do wymagań łódzkich wielbicielek gadżetów xD
WOMAN - On się nie tyle poświęca, co musi...inaczej wykluczyłabym go ze współpracy artystycznej ;) A po drugie bardzo lubi robić zdjęcia, ma do tego wyczucie i dość dobrze zna się na fotografii. Pomimo iż on jest naukowcem, a ja humanistką, jeśli przychodzi do designu i pracy, stanowimy zgrany duet :)
SIOSTRA - wiesz, że jestem Ci bardzo wdzięczna za 'rodzinne wsparcie', ale nie wszczynaj rebelii, bo to się może skończyć wnioskami o przyjęcie do rodziny na mojej skrzynce mailowej pod groźbą konfiskaty garderoby xD
GOSIA - ze skruchą obiecuję poprawę, to się więcej nie powtórzy ;)))
EMZ - thank You very much :) This trench is my favourite outdoor garment :)
MICHELLE - thank You very very much :) Shots are taken by my brother, and all graphic setting is my job :) I want to go to Australia, so we can make an exchange ;)))
JUKEJKA - wielkie dzięki w imieniu swoim i pstrykającego brata ;)
Oki, już będę grzeczna :D
OdpowiedzUsuńSiostra ;)
Love converse, i have like 5 pairs! And those pink shoes look lovely with the un-lovely grafitti background!
OdpowiedzUsuńXOXOXO
Libby
http://fashionconfectionairy.weebly.com
i love the whole look
OdpowiedzUsuńW takim razie Ula zaprasza na jedzonko;D.
OdpowiedzUsuńTwój trencz jest idealny. Idealny. Ciagle mam wrazenie, ze trencz do mojej figury nie pasuje, ale jak trafie na tak piekny jak twoj to przymierze (i najwyzej zlapie dola;P).
Ubrac sie za mniej niz 100zl to nie sztuka, ale ubrac sie naprawde fajnie za tyle to juz malo komu sie udaje;).
looking awesome =) I love the whole outfit, especially the shoes and the trench
OdpowiedzUsuńdziękuje. twoje zdjecia też sa super. tyle kolorów!!no i te trampki!!zakochałam się w nich;)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńtobra i zegarek*___* no zakochałam sie<333 ile za zegarek dalas?
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory, bardzo wiosennie;] Muszę przejrzeć Twoje wcześniejsze stylizacje, bo szczerze mówiąc jestem tu pierwszy raz i jestem zachwycona ;]
OdpowiedzUsuńULA - z tym ostatnim zdaniem nie mogę się nie zgodzić...;)
OdpowiedzUsuńGOSSIP GIRL - za zegarek łącznie 159 zł i jest to najdroższy zestaw - wszystko zależny od paska. Wymienne tarcze są w stałej cenie, tak więc jak na zegarek nie jest to wiele. Więcej możesz zobaczyć tutaj:
http://www.stamps.eu/Stamps_pl_pl/Stamps_home/Home.html
ANISTY - bardzo mi miło :) Mam nadzieję, że reszta też przypadnie Ci do gustu :)
Love the way you do your hair (:
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się u mnie ujawniłaś, bo dzięki temu trafiłam tutaj. Masz niesamowity styl a do tego bardzo ciekawą filozofię życiową:) Pozwoliłam sobie zalinkować Cię i będę do Ciebie zaglądać często po inspiracje stylistyczne. Zaraz wyciągnęłam moje Conversy ze stanu sezonowej hibernacji:)) Pozdrawiam serdecznie -
OdpowiedzUsuńOla (również fanka sh i niechodzenia na łatwiznę;)
Your converses are amazing! What I really love is your watch!! I really want something like that! You have a very photogenice smile by the way! xxoxoxoxo
OdpowiedzUsuńŁucjo, trafiłam do Ciebie łańcuszkiem od Olli i jestem zachwycona. Po pierwsze wyczuciem smaku, po drugie odwagą i swobodą noszenia niekonwencjonalnych ubrań, po trzecie Twoim całym wizerunkiem i po czwarte i pewnie nie ostatnie za cudowne, wysmakowane i niezwykłej jakości zdjęcia(ale tą kroplę miodu to chyba upuściłam na Twego brata). Dziękuję za odwiedziny u mnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
ANNA - thank You so much. I appreciate Your comment, because it's not easy to do something with so curly hair, like mine! :)
OdpowiedzUsuńOLLA - było mi niesamowicie miło, czytając Twój komentarz :) I jest mi niesamowicie miło poznać kolejnego nieprzeciętnego zwolennika second handów ;) Zakładając tego bloga zarówno ja, jak i mój brat mieliśmy nadzieję zarazić swoją energią, pomysłami i 'życiową filozofią' innych, dlatego jestem niesamowicie szczęśliwa, że nie tylko to, co staramy się przekazać przypadło Ci do gustu, ale i zainspirowało Cię do wyciągnięcia ukochanych przeze mnie Conversów ;)
SHIN - when it comes to watch - try on ebay with "Swatch stamps" :) ...and my smile? Wooo, I'm surprised to hear that. I've never thought about myself in that way ;)
LLOOKA - ten 'łańcuszek' niesamowicie poprawił moje dzisiejsze samopoczucie :) Bardzo mnie podbudowałaś swoim komentarzem. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że jestem zaszczycona mając tak utalentowanych czytelników, bo Twoje wyczucie, gdy przychodzi do designu, wręcz mnie powala.
tak sobie przeglądam twojego bloga i napotkałam torbe ,którą również posiadam.skoro kupiona na allegro to pewnie nieźle przeplacilas:)w sklepie kosztowała chyba 3 funty.
OdpowiedzUsuńw ogole to chcialam powiedziec,zebardzo mi sie podoba twoj styl