In the country

Dzisiejsza sesja jest wynikiem ostatniej wyprawy do second handów i kupienia dosłownie ton ubrań w kwiecisty deseń. Pomysł na elementy kowbojskie wyniknął z mojego fatum - ile razy włączę 'Ale kino' lub 'Movies24', to trafiam tylko i WYŁĄCZNIE na filmy typu western. Być może to przeznaczenie...w każdym razie wypełniłam tą wolę niebios w całkiem niezły sposób (mam nadzieję ;)). Fascynacja motywem słomkowego kapelusza raczej nie odbije się na nowej kolekcji damskich toreb, którą właśnie przygotowuję - jestem niezwykle wierna swoim intensywnym kolorom i zwariowanym deseniom. W każdym razie, nie przewidziałam nic dla fanów country, ale jeśli dostanę zamówienie na coś dla maniaczek westernów, na pewno podejmę wyzwanie ;)

Sukienka, oczywiście pochodzi z sh - wyprodukowana przez New York Laundry. Kupowanie w lumpeksach sprawia mi ogromną radość...nie chodzi tutaj tylko o to, by nie wyglądać jak klon. Po prostu to, co znajduje się w sklepach jest gotowym produktem - wchodzimy i podświadomie czujemy, że 'to się teraz nosi'. To strasznie zaciemnia nasze poczucie estetyki i usypia na pewien czas pogoń za własnym stylem. W końcu styl to nie tylko to, jakie rzeczy wybieramy, ale co kieruje nami przy wyborze - wygoda, kolorystyka, potrzeba wyróżniania...Nie da się ukryć, że pójście na 'gotowca' i wybranie się po konkretne rzeczy do galerii handlowej jest wygodne...ale ja jestem z tych, co nie chodzą na łatwiznę i nie daję się tak po prostu 'kupić' kolorowym magazynom. Chyba nawet to poszukiwanie 'nowych dróg' całkiem nieźle mi wychodzi...;)

Translation:

Today's session is the result of the last trip to second hands and of purchase tons of clothing in floral patterns...and the idea of being a cowboy is the result of my fate - how many times I turn on 'Ale kino' or 'Movies24' channel, there are only westerns ;)
My dress comes from sh&it is made by New York Laundry.

















Dałam się oszukać wiosennemu słońcu ;)

Damn spring wind ;)





12 komentarzy:

  1. ja na movies24 zawsze trafiam na seriale/filmy kryminalne;))).

    fajna sukienka:)

    Wiem, ze w Empiku sa zagraniczne gazety, bo czesto tam je przegladam, ale jesli chodzi o ceny to są za wysokie dla mnie, zeby je kupowac, wiec najlepiej kupic w danym kraju czy chociazby na allegro;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, empik zawsze narzuca sobie zabójczą marżę, ale jak nie ma wyjścia, to nie ma wyjścia...wierzę, że w całkiem niedalekiej przyszłości będę mogła projektować dokładnie to, co lubię, bez względu na jakiekolwiek 'trendy' :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna sukienka!
    mam pytanie - jesteś z Łodzi Łodzi czy z Koluszek (second hand z pierwszego (?) postu)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah, jestem łódzko-koluszkowska, bo mój dom rodzinny jest w Koluszkach :) W każdym razie, gdyby ktoś mnie zapytał gdzie w Polsce są najlepsze sh, to bez wahania odpowiedziałabym, że w Koluszkach ;) Jeśli poczujesz ochotę na małą wycieczkę, to serdecznie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a mnie sie szalenie podoba ta twoja sukienka. No to dopiero łup!^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadza się, sukienka to łup wysokiej klasy, ale ja zawsze wracam z sh 'z miną kota konsumującego śmietankę'. Rozczarowanie mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. thank you for the follow. Really appreciate it :)
    I love your blog and oh my that dress is sooo cute! I've been looking to find one and I still am trying to succeed hehee.

    How are you love?
    x

    OdpowiedzUsuń
  8. my scarf is my new favourite (: haha.
    your floral dress is lovely. xo

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakochałam się...

    Świetna sukienka i świetne rajstopki...

    Po prostu bosko....


    Pozdrawiam
    Siostra

    OdpowiedzUsuń
  10. WOWW this dress is so cool!! =D I love the floral pattern and the colors and so bright and cheery. Love how you paired it with those white tights and that cowboy hat. These photos are lovely...

    OdpowiedzUsuń
  11. I really like! very good!
    Hugs Roberto

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna kiecka-szczerze zazdroszcze

    OdpowiedzUsuń