Lew, czarownica i stara szafa

Dzisiejsza sesja jest ściśle powiązana z pierwszym tomem "Opowieści z Narnii", ponieważ na zdjęciach odnajdziecie zarówno lwa, czarownicę, starą szafę, stary dwór, jak i mroczną, tajemniczą atmosferę. Jednym słowem pełen serwis wrażeń ;)

W dzisiejszy mroźny, ciemny dzień wybrałam się, razem z moim nadwornym fotografem- Wielkim Bratem o imieniu Piotr na plan zdjęciowy serialu mającego reklamować jedyny w swoim rodzaju festiwal, o którym niedługo będzie naprawdę głośno. Jednym z moich zadań było przygotowanie detali scenografii. Za wiele pracy nie było, głównie z tego powodu, że dom jest wystarczająco mroczny ;) Akcja toczy się w starym dworze, z początku XIX w., pełnym wypchanych zwierząt i wielkich, starych mebli. Atmosfera jest iście wyjęta z nawiedzonej reklamy Plusa ;)
Wielkie wyrazy podziwu należą się aktorom, którzy grali w kostiumach z lat 20 i 30 ubiegłego wieku przy niemal minusowej temperaturze. To się nazywa poświęcenie sprawie ;)

Tego dnia kompletnie nie planowałam żadnej sesji, która dotyczyłaby moich ubrań - nie mam na sobie nic, co w moim mniemaniu jest wyjątkowo oryginalne, ale i mi udzieliła się atmosfera miejsca. Byłam ubrana dość ciepło, jednak przebywanie w tym domu dłużnej niż 5 minut bez ciepłego płaszcza graniczy z ascetyzmem. Na mroczny wygląd składa się:

Długi, miękki sweter - second hand ( by Clockhouse )
Rajtuzko-spodenko-legginsy - Vila
Czarne ugly boots - internetowy lumpeks, dostępny na Allegro ( by Tonic )







































Outfit :


















15 komentarzy:

  1. bardzo klimatyczne zdjęcia. świetny sweter, ah! uwielbiam Opowieści z Narnii, w gruncie rzeczy mało wymagająca książka, a niesie ze sobą tyle mądrości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lovely images ! love your blog ( I put a link on you on my blog )

    OdpowiedzUsuń
  3. it's so hard to put down lovely shoes when they're half a size too big or small! haha.

    i love the photos above & your outfit x

    OdpowiedzUsuń
  4. Wonderful pictures! It looks like a lovely setting.

    OdpowiedzUsuń
  5. cute outfit. i like the pictures. especially the big big key! hope youre well

    OdpowiedzUsuń
  6. adore the pictures, they're very romantic and perfectly simple :-) lovely outfit as well!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba bym się nie zdecydowała tam wejść, jestem zbyt tchórzliwa :P A zdjęcia rzeczywiście bardzo klimatyczne :)
    PS: Świetny sweter :)



    Siostra

    OdpowiedzUsuń
  8. Thank You all!

    PS: Gdyby w środku nie było ludzi, to też bym się bała...tego dnia lał deszcz i było wyjątkowo pochmurnie, a do tego ten zdewastowany pałac, no ale, czego się nie robi...;)

    OdpowiedzUsuń
  9. thanks for your sweet comment on my blog :) i love your photos, so beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  10. wyśmienite miejsce do zdjęć;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nikt nie zniknął w szafie?;)

    OdpowiedzUsuń
  12. hahaha, nie, na szczęście nikt, chociaż gdyby się udało zniknąć, to pewnie znalazłabym wyjątkowo oryginalny plener do zdjęć ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękuję:) bardzo miło mi to czytać, tegoroczne wiosenne będą jednak nie prędko, ale zachęcam do przeglądania archiwum:)
    aparat sony h9
    p.s też bym czasem chętnie znikła w takiej szafie
    i mam niezwykle podobny sweterek;)

    OdpowiedzUsuń
  14. This is sooooo beautiful! I love the key & the sail boat, such lovely images you have! ♥

    x Jehanné.

    OdpowiedzUsuń